2014-03-04

Wydarzenia minionego weekendu i groźba konfliktu zbrojnego pomiędzy Rosją a Ukrainą stały się jednym z głównych tematów nurtujących inwestorów. Pytanie jakie zadają sobie klienci funduszy to: Jak sytuacja międzynarodowa i wydarzenia, które obserwujemy w mediach mogą mieć wpływ na wycenę posiadanych przez nas aktywów oraz jakie działania podejmować?

Zarządzający w PKO TFI na bieżąco monitorują sytuację i przyglądają się danym dotyczącym zarówno rynków akcji, obligacji, walut czy instrumentów pochodnych odpowiednio dostosowując pozycje w portfelach funduszy. Przewaga inwestowania w fundusze inwestycyjne w stosunku do bezpośrednich inwestycji giełdowych jest taka, że zlecamy podejmowanie decyzji kupna i sprzedaży aktywów profesjonalistom, którzy w taki sposób zarządzają funduszami, aby przyniosły nam one jak najlepsze wyniki z uwzględnieniem podejmowanego ryzyka.

Fundusze, których jednostki mogą wykazywać podwyższoną zmienność w związku z sytuacją na Ukrainie, to głównie fundusze z komponentem akcyjnym, a w szczególności te, których spektrum inwestycyjne stanowią spółki z regionu Europy Środkowej i Wschodniej. Należy przy tym pamiętać, iż fundusze akcji z założenia charakteryzują się wysoką zmiennością, oferując w zamian potencjalnie bardziej atrakcyjne stopy zwrotu niż fundusze obligacyjne czy pieniężne, przy wyższym poziomie ryzyka. Klienci, którzy zdecydowali się na zainwestowanie w tego rodzaju fundusze powinni liczyć się z okresami podwyższonej zmienności na rynkach akcji, z którymi mamy do czynienia w chwili obecnej.

Warto również zauważyć, że pomimo tego, iż poniedziałkowa sesja przebiegła pod znakiem spadków na większości rynków akcji, to dzisiejsze (wtorkowe) dane pokazują odreagowanie rynków i częściowe odrabianie strat.  Największą dynamikę zmian widać było wczoraj na głównym indeksie rosyjskiej giełdy RTS, który tracił -12% (w USD), a dzisiaj zyskał +6,2% (USD). Szeroki indeks polskiego rynku akcji, który spadł wczoraj o -5,2%, dzisiaj również odrabia straty. Rynki rozwinięte (m.in. Stany Zjednoczone, Niemcy, Wielka Brytania czy Japonia) dużo łagodniej zareagowały na wydarzenia ostatniego weekendu i wczorajsze spadki pomiędzy 1% a 4%, również odrabiane są na dzisiejszej sesji. Indeks S&P 500 otworzył się dzisiaj 0,4% na plusie, by w pierwszych minutach sesji przekroczyć +1,0%.  Sytuacja na Ukrainie ma jak dotychczas stosunkowo ograniczony wpływ na rynek długu.

W związku z tym iż sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie a informacje płynące z różnych stron okazują się niekiedy wprowadzające w błąd, warto aby klienci nie ulegali panice i zastanowili się nad swoją dalszą strategią przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych. Z perspektywy gospodarczej nie ma jak do tej pory żadnych informacji, które sugerowałyby negatywne podejście do oceny sytuacji na rynkach finansowych. Jeśli tylko pojawią się dodatkowe informacje, które wpłyną na inną ocenę sytuacji będziemy je Państwu na bieżąco komunikować.