2018-05-25

Maj rozpoczął się kontynuacją trendów z poprzedniego miesiąca, co było widoczne zarówno po stronie rynków obligacji, rynków akcji, walut, jak również w zachowaniu surowców.

Wzrost rentowności obligacji w USA, Polsce  i Niemczech

Pierwsze trzy tygodnie miesiąca przyniosły dalsze stopniowe wzrosty rentowności obligacji, zwłaszcza tych w Stanach Zjednoczonych i w Polsce. Rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych z poziomu 2,95% na koniec kwietnia dotarły do 3,06% (na 21 maja), mijając po drodze poziom 3,11% który był najwyższym odczytem od początku 2014 roku.

Rentowności polskich 10-letnich obligacji skarbowych również wzrosły dosyć znacząco, bo z poziomu 3,09% do 3,34%, ale nie oznaczało to wyjścia z szerokiego przedziału 3,00% – 3,50%, w którym pozostają przez ostatni ;rok.

Najmniej wzrosły rentowności niemieckich obligacji skarbowych, z 0,56% do 0,65%, choć był to wzrost przejściowy, gdyż na koniec ubiegłego tygodnia poziomy te zeszły ponownie w okolice 0,52%.

Tym, co spowodowało wzrosty rentowności obligacji na rynkach globalnych, były bardziej jastrzębie oczekiwania rynku co do poziomu stóp procentowych w USA oraz mniejsze obawy o wojnę handlową pomiędzy USA a Chinami.

Tym, co z kolei trzymało rentowności obligacji niemieckich na relatywnie niskich poziomach, były nieco słabsze dane z gospodarki strefy euro i utrzymujące się ryzyko polityczne we Włoszech.

Indeksy akcji rynków rozwiniętych poszły w górę

Słabsze zachowanie rynków obligacji w ostatnich tygodniach sprzyjało wzrostom cen ryzykownych aktywów. Kursy akcji z rynków rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone, Europa czy Japonia, solidnie pięły się do góry. Indeks S&P500 od początku miesiąca do 21 maja wzrósł +3,2%, Indeks strefy euro MSCI EMU wzrósł +1,5%, a Indeks Nikkei 225 +2,4%.

Na rynkach rozwijających się odbicie kontynuowały również akcje rosyjskie i akcje chińskie. Indeks RTS wzrósł +3,3%, a Shanghai Composite +4,3%. Akcje polskie od końca kwietnia do 21 maja spadły o -1,0%, natomiast jeszcze słabiej zachowały się w tym okresie akcje tureckie (Indeks XU100 spadł -1,9%). Kontynuacja umacniania się dolara wpływa na słabość walut rynków wschodzących i przekłada się na zachowanie aktywów z tych rynków. Turcja jest najbardziej obrazowym przykładem. Wzrosty rentowności amerykańskiego długu, umacnianie się USD, jak również zwiększone ryzyko polityczne wpływają na słabość tureckich aktywów, w tym liry tureckiej, która w stosunku do USD osłabiła się w maju o ponad -11% (w ciągu ostatnich 3 miesięcy o ponad -20%).

Kontynuacja trendu na rynku surowców

Po stronie rynku surowców ostatnie tygodnie były okresem kontynuacji wzrostu cen ropy naftowej. Zarówno gatunek WTI jak i Brent, wzrosły o +5,4% w pierwszych trzech tygodniach maja. W tym samym czasie indeks spółek wydobywających surowce (MSCI World Commodity Producers) wzrósł o +5,3%. Cena złota obniżyła się -1,6% w stosunku do poziomów z końca kwietnia, a indeks spółek związanych z rynkiem złota (NYSE Arca Gold Miners) po początkowym wzroście w okolice +3% powrócił na poziomy z końca kwietnia.

Sytuacja polityczna a rynek inwestycyjny

Ostatnie dni na rynkach wyglądają zgoła odmiennie od tego, co widzieliśmy w pierwszych 3 tygodniach maja. Dalsze negocjacje amerykańsko-chińskie, które odsunęły ryzyko wojny handlowej i były wsparciem dla zachowania rynków akcji, w ostatnich dniach wpływają na słabość akcji europejskich. Konieczność wyrównania bilansu handlowego pomiędzy Chinami a USA może oznaczać większy import dóbr z USA, ale w konsekwencji może również oznaczać mniejszy import towarów z Europy. To z kolei negatywnie wpływa na zachowanie akcji europejskich, którym dodatkowo nie sprzyjają informacje napływające z Włoch. Postulaty, które płyną ze strony przedstawicieli nowego rządu, m.in. chęć umorzenia części długu, finansowanie minimum socjalnego z funduszy spójnościowych Unii Europejskiej czy próba odejścia od limitu 3% długu w stosunku do PKB, niepokoją inwestorów.

Dodatkowo obawy o spowolnienie gospodarcze (choć być może tylko tymczasowe) i słabość walut rynków wschodzących nie poprawiają nastrojów jeśli chodzi o ryzykowne aktywa. To z kolei wpływa na ponowne spadki rentowności obligacji. Trudno jest na ten moment przesądzać jak zakończy się ten miesiąc. Jedno jest pewne - zmienność, której nie było na rynkach inwestycyjnych w 2017 roku, w bieżącym rozgościła się na dobre.