2018-02-26

Stabilizacja na rynkach obligacji

Pomimo dosyć nerwowego startu na rynkach finansowych w pierwszych dniach lutego, ostatnie tygodnie przyniosły chwile uspokojenia. Rentowności obligacji, które wzrastały dosyć znacząco od początku roku zdają się stabilizować, a to z kolei ma pozytywne przełożenie na rynki akcji. Lokalny szczyt w poziomach rentowności obligacji miał miejsce w dniu publikacji styczniowej inflacji CPI   w Stanach Zjednoczonych Ameryki w dniu 14 lutego. Silniejsze od oczekiwań dane inflacyjne sprawiły, że rentowności 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych dotarły do poziomu 2,93%, rentowności 10-letnich obligacji Niemiec dotarły do poziomu 0,80%, a rentowności polskich 10-letnich obligacji skarbowych osiągnęły poziom 3,60%. Od tego momentu rentowności nieco się cofnęły i są na dzień 18 lutego ok. 10 punktów bazowych niżej. Wyższa inflacja jest co do zasady negatywnym czynnikiem dla inwestycji o stałym dochodzie, ale wydaje się, że jeszcze nie osiągnęła ona poziomów, które mogłyby zmusić FED do działań szyb- szych, niż na ten moment zakłada rynek.

Rynki akcji odrabiają straty

Uspokojenie na rynkach obligacji sprzyja również rynkom akcji, które odrabiają spadki z początku lutego. Amerykańskie indeksy od początku roku są ponownie na plusach na dzień 18 lutego (S&P500 +2,2%; Nasdaq +4,9%). Po tygodniach korekty, jaka miała miejsce na Wall Street i innych rynkach nadszedł czas odreagowania. Powrotom do wzrostów sprzyjały wyniki spółek za czwarty kwartał, które pokazały lepsze od oczekiwań dynamiki wzrostu przychodów i zysków. Prognozy na kolejne kwartały również pozostają optymistyczne, ze względu na silne otoczenie makroekonomiczne w USA, wspierane reformą podatkową i perspektywą dodatkowego stymulusu fiskalnego w kolejnych latach. Dodatkowo spółki kontynuują skup akcji własnych co wspiera ich wyceny. Nieco słabiej odrabianie strat idzie indeksom japońskim czy europejskim. Indeks Nikkei 225 od początku roku jest na poziomie -4,6%, a indeks Stoxx Europe600 -2,2%.

Szeroki indeks akcji rynków wschodzących również pozostaje na plus od początku roku (MSCI EM +3,6%), choć istnieje spora   różnica w zachowaniu poszczególnych rynków. Dla przykładu po stronie silnych wzrostów mamy indeks akcji brazylijskich (Bove- spa), który zyskuje +10,6%, indeks akcji rosyjski (RTS), który zyskuje +9,4%, natomiast po stronie spadków od początku roku mamy polski indeks WIG -1,5%, czy indeks akcji w Shanghaju, który traci -3,3%.

Podobnie jak na rynku akcji, na rynku surowców również jesteśmy świadkami odreagowania spadków z początku lutego. Odbicie cen nie było jednakowe dla wszystkich surowców, w związku z czym np. ropa gatunku WTI zyskuje +2,1% od początku roku, ale już ropa typu Brent jest -3,0% poniżej cen z początku roku, podobnie jak spółki zajmujące się wydobyciem surowców -3,4%. Innym przykładem jest rozjazd w zachowaniu cen złota, które wzrosły +3,4% od początku roku, w stosunku do zachowania cen akcji spółek złotowych, które w tym samym czasie tracą -2,9%.

Indeks zmienności VIX od szczytów w okolicach 37-38pkt na początku lutego spadł do bardziej rozsądnych poziomów (okolice 20pkt), choć nadal są to poziomy dwukrotnie wyższe od tego do czego przywykliśmy w ostatnich miesiącach. Wydaje się, że wyż- sza zmienność zostaje z nami na dłużej.

Na tym etapie można przypuszczać, że wzrostowy ruch w poziomach rentowności został w pewnym sensie wypełniony. Wynika to m.in. z faktu, że oczekiwania rynku co do poziomu stóp procentowych w kolejnych latach zeszły się z oczekiwaniami członków

FED’u. To również daje wsparcie dla zachowania rynków akcji w najbliższym czasie. W kolejnych tygodniach ważnymi wydarzenia-   mi dla rynków finansowych mogą być wybory we Włoszech zaplanowane na 4 marca, posiedzenie EBC (8 marca) oraz posiedzenie FED’u (20-21 marca).