2014-11-06

Sztafeta Yellen – Kuroda czyli kto rządzi na rynkach finansowych…?
Podsumowanie października - Komentarz rynkowy (2014-11-04)

Październik był  miesiącem, który przypomniał jak wiele może się wydarzyć w ciągu kilku tygodni i jak zmienne mogą być rynki finansowe. Jeżeli głównym tematem września były działania podejmowane przez Europejski Bank Centralny (obniżka stóp procentowych, informacja o skupie aktywów zabezpieczonych kredytami) to główną sensacją października były informacje płynące z Fed’u i Banku Japonii.

O ile decyzja o zakończeniu programu luzowania ilościowego w USA w październiku była przez wszystkich oczekiwana, o tyle zmiana stanowisk poszczególnych członków Fed’u co do tempa podwyżek stóp procentowych z jastrzębiego na gołębie miała mocny wpływ na zachowanie amerykańskiego rynku akcji i obligacji. Rentowności 10 letnich amerykańskich obligacji skarbowych fluktuowały w październiku pomiędzy 1,83% a 2,31% co pokazuje jak duża była skala zmienności w tym miesiącu.

Sporym zaskoczeniem dla rynków okazała się również decyzja Banku Japonii o „przejęciu pałeczki” w sztafecie pt. „dodruk pieniądza” i zwiększeniu skali skupu aktywów do 80bln jenów rocznie (z ok 60-70bln jenów). Decyzja ta jest uzasadniana słabszymi danymi płynącymi z gospodarki japońskiej, obawami o wpływ podwyżki podatku VAT na dalszy wzrost oraz chęcią trwałego wzrostu inflacji w okolice 2%. Choć z perspektywy wolumenów ta zmiana, nie jest aż tak znacząca, to już z perspektywy kierunku działań, dosyć mocno wpłynęła na sentyment inwestorów. W ostatnim tygodniu października indeks Nikkei 225 wzrósł o +7,3%, sprawiając, że japońskie akcje stały się jednym z lepiej zyskujących klas aktywów w ciągu ostatniego roku (+16,5%). Decyzja Banku Japonii zwiększyła również oczekiwania inwestorów co do dalszych kroków ze strony Europejskiego Banku Centralnego i potencjalnego dalszego luzowania w strefie Euro.

Patrząc tylko na wyniki szerokich indeksów akcji rynków rozwiniętych, czy rynków wschodzących za cały październik można by pomyśleć, że mieliśmy do czynienia z raczej spokojnym miesiącem, gdyż MSCI World zyskał +0,6%, a MSCI EM +1,2%. Dopiero bliższa analiza zeszłego miesiąca pokazuje powrót zmienności, który antycypowaliśmy obserwując ruchy na rynkach walutowych we wrześniu (patrz komentarz wrześniowy). Pierwsze 2 tygodnie października były bowiem okresem mocnej korekty (spadki sięgające blisko -20%), a z kolei ostatnie 2 tygodnie miesiąca to czas odreagowania rynków i mocnych wzrostów indeksów akcji. Awersja do ryzyka w pierwszych tygodniach miesiąca była podyktowana obawami o globalny wzrost gospodarczy, spadającymi cenami ropy wpływającymi negatywnie na poziom inflacji, zakończeniem QE w USA oraz obawami o rozprzestrzenianie się wirusa Ebola. Odreagowanie na rynkach to przede wszystkim skutek komentarzy lub działań bankierów centralnych, co tylko potwierdza ich olbrzymi wpływ na dalsze zachowanie rynków finansowych.